Ponad 2 lata temu wyszła na jaw informacja, iż Apple celowo ograniczało wydajność swoich smartfonów. Po aktualizacji oprogramowania do wersji 10.2.1 telefon cały czas monitorował pracę baterii i jej stan, a jeżeli w pewnym momencie system uznał, iż telefon działa krótko na jednym ładowaniu to zmniejszał wydajność procesora w celu dłuższej pracy urządzenia po jednym ładowaniu. Użytkownicy nie zostali poinformowani o zmianach i choć użytkownicy dostali możliwość wymiany baterii w przystępnych cenach to na tym sprawa się nie zakończyła.
Francuska komisja od spraw oszust handlowych (DGCCRF) skierowała wobec Apple oskarżenie, które miało doprowadzić do wypłaty odszkodowania. Komisja oczekiwała, iż Apple zostanie ukarane grzywną w wysokości 5% rocznego dochodu firmy, lecz ostatecznie amerykańska firma została ukarana grzywną w wysokości 25 milionów euro. Apple przyjęło ten wyrok bez odwoływania się od decyzji.