Obsługa telefonu przy pomocy gestów staje się coraz bardziej popularna. Obecne gesty opierają się głównie na operowaniu konkretnymi ruchami na ekranach naszych telefonów, lecz Google chce poszerzyć możliwości oferowane przez ten typ obsługi telefonu. Wygląda na to, że ważną rolę w obsłudze nowych gestów odegra tylna część naszych urządzeń, która przestała pełnić stosunkowo ważną rolę po opracowaniu czytników linii papilarnych umieszczonych pod ekranami.

W kodzie Androida 11 odnalezione zostały referencje do funkcji o nazwie Columbus. Zgodnie z zapowiedziami pod tą nazwą kryje się nowy rodzaj gestu, który polegać ma na podwójnym tapnięciu w tylną część smartfona. Domyślnie Android poprzez użycie tego gestu ma uruchamiać aplikację Asystenta Google, lecz będzie mogła ona zmienić swój cel na otwieranie aplikacji aparatu. Jej działanie jest póki co owiane tajemnicą, lecz prawdopodobnie będzie ona opierać się na odczytywaniu stuknięć w tył telefonu przy użyciu akcelerometru czy też żyroskopu i co ważne – nowa funkcja ma działać również w przypadku, gdy ekran telefonu jest zablokowany. Columbus, przynajmniej początkowo, prawdopodobnie ma być dostępny ekskluzywnie dla telefonów z serii Pixel.

źródło