Kilka dni temu na Instagramie viralową informacją stała się plotka wskazująca, iż najnowsza aktualizacja aplikacji dla systemu iOS spowodowała udostępnienie naszej obecnej lokalizacji innym użytkownikom platformy bez stosownego potwierdzenia z naszej strony. Z tego powodu wiele osób decydowało się na cofnięcie zgody na wykorzystanie lokalizacji przez Instagrama. Okazuje się jednak, iż informacja krążąca na platformie była jedynie plotką, a na oficjalne zdementowanie jej zdecydował się CEO firmy.

Adam Mosseri, CEO Instagrama wytłumaczył na Twitterze, iż aplikacja ma dostęp do naszej lokalizacji jedynie w celu wykorzystania jej do wbudowanych funkcji, jak na przykład oznaczenie miejsca na zdjęciu. Opcja ta działa w podobny sposób na systemie iOS jak i na Androidzie i pod tym kątem nic się nie zmieniło wraz z najnowszymi aktualizacjami. Instagram nie udostępnia bez pozwolenia naszej lokalizacji innym użytkownikom, a jedyną opcją na udostępnienie naszej obecnej lokalizacji innym jest udostępnienie jej po wydaniu stosownego pozwolenia. Jeżeli jednak nie czujecie się bezpiecznie, to nadal istnieje możliwość całkowitego wyłączenia udostępnienia lokalizacji w aplikacji Instagram poprzez ustawienia telefonu.

źródło