W obecnych czasach bardzo trudno jest stworzyć innowacyjną funkcję w smartfonie, która wyróżni konkretne urządzenie spośród tłumu telefonów pojawiających się na rynku. Jedną z najciekawszych opcji, nad którą pracują niemal wszystkie firmy z rynku smartfonów jest umieszczenie przedniego aparatu pod ekranem. Takie rozwiązanie ma zastąpić popularnego notcha czy też specjalne wycięcie na przedni aparat, co przełoży się na udostępnienie użytkownikom pełnej powierzchni ekranu do wykorzystania. Samsung opracował już takowe rozwiązanie i jest ono dostępne w przypadku modelu Galaxy Z Fold 3, lecz jest ona słabej jakości i może służyć jedynie do prostych czynności jak wideorozmowy. Najnowsze informacje wskazują, iż prawdopodobnie postępy pod kątem polepszenia jakości aparatu pod ekranem nie idą zbyt dobrze.

Cały czas dziennikarze spekulowali, iż mająca pojawić się w przyszłym roku flagowa seria telefonów Galaxy S22 od Samsunga ma mieć aparat przedni umieszczony pod ekranem. Jeden z najlepszych leaksterów dotyczących Samsunga, czyli Ice Universe jest jednak innego zdania. Informacja umieszczona na portalu Twitter wskazuje, iż modele Galaxy S22 nadal będą korzystały z otworu wyciętego specjalnie z myślą o przednim aparacie. Jeżeli chcecie więc przetestować aparat umieszczony pod ekranem, to póki co jedyną propozycją ze strony Samsunga będzie składany Galaxy Z Fold 3.

źródło