W przeszłości Samsung zdecydował się na wycofanie swojego Galaxy Note 7, gdyż ludzie kilkukrotnie poinformowali producentów o eksplozjach telefonów, a firma nie była w stanie zapewnić bezpieczeństwa wszystkim właścicielom tych urządzeń. Samsung opublikował później informację, że cały problem spowodowany był przez baterię, i po rozwiązaniu tej sprawy przez długi czas ludzie nie narzekali na urządzenia wyprodukowane przez tę firmę. Historia pewnej kobiety z Detroit wskazuje jednak, że problem powraca.
Jak możemy przeczytać w Internecie, dnia 21 maja kobieta z Detroit podróżując samochodem schowała swoje dwa telefony w uchwycie na kubek. Były to Samsung Galaxy S4 oraz Samsung Galaxy S8. Nagle zauważyła ona iskry wydobywające się z jednego z tych urządzeń, przez co kobieta będąca w samochodzie szybko z niego uciekła, a samochód po chwili cały zajął się ogniem. Zdaniem policji wypadek mógł być spowodowany przez jeden z telefonów. Samsung potwierdził, że firma rozpoczęła już dochodzenie w tej sprawie.